Established 1999

ZROZUMIEĆ DALEKI WSCHÓD

23 grudzień 2022

Gwiazdka w Japonii

Kiedy w kalendarzu pojawia się grudzień jak Japonia długa i szeroka, rozpoczyna się ogólnonarodowe sprzątanie. Sprzątają wszyscy i wszystko – gospodynie domowe i pracownicy biurowi. To sprzątanie to wstęp do przygotowań kończących stary rok i rozpoczęcia w odpowiedniej atmosferze Nowego Roku. Sprzątaniu biur i instytucji towarzyszą żarty i morze dobrego japońskiego piwa. Kiedy już wokół jest czysto, zaczyna się pisanie świątecznych kartek. Każda japońska rodzina wysyła około 100 kartek, ale firmy wysyłają ich czasami kilkaset. Kartki powinny być wysłane do 20 grudnia, potem jeszcze tylko świąteczne dekoracje i już można czekać na nadejście Nowego Roku – pisze Elżbieta Potocka.

Zanim to jednak nastąpi – po drodze jest jeszcze Boże Narodzenie. Mimo że w  Japonii  jest około 1,5 mln chrześcijan (trochę więcej niż 1%  ludności), ma się wrażenie, że to chrześcijańskie święto obchodzą tu wszyscy, traktując je jako jeszcze jeden lokalny festiwal – okazję do świętowania i obdarowywania się prezentami i wstęp do największych japońskich świąt – Nowego Roku. Dlatego nie sposób powiedzieć, które ze świątecznych przygotowań dotyczą Bożego Narodzenia, a które Nowego Roku. Jedno  wyraźnie widać – w Japonii, tak jak w większości krajów na świecie, w grudniu ulice zmieniają swój wygląd i ludzie też.

Do Bożego Narodzenia wystawy pełne są gwiazdkowych dekoracji – choinek, bombek, aniołków, czekoladowych Mikołajów i migających światełek. W każdym domu towarowym rozbrzmiewają znane na świecie kolędy, najczęściej „Cicha noc” i „Jingle Bell”, ale też i japońskie wersje kolęd. Przed wejściem do wielu sklepów stoją Święci Mikołaje, którzy robią wszystko, by zachęcić przechodniów do wejścia do środka i zrobienia  zakupów. A zakupów robi się w okresie przedświątecznym bardzo dużo. Przede wszystkim kupuje się dużo prezentów, a prezentem może być prawie wszystko – i wędliny, jak szynka czy polędwica, i dobry alkohol, słodycze, kosmetyki  i artykuły gospodarstwa domowego, i wszystko, co da się zapakować w ładny świąteczny papier lub inne atrakcyjne opakowanie. Opakowanie  jest w sumie dużo ważniejsze, niż to, co się w nim znajduje. Istotne znaczenie ma także to, w jakim sklepie prezent został kupiony, liczy się bowiem marka sklepu.

Przeciętna japońska rodzina wydaje w ciągu roku na prezenty około 2,5 tysiąca dolarów, najwięcej oczywiście w okresie Nowego Roku. Wiele z tych prezentów nie przydaje się w domu, bo cóż zrobić z np. dziesiątym garnkiem lub jeszcze jednym różowym kompletem łazienkowym, jeśli łazienka jest np. zielona, bo to ulubiony kolor gospodarzy. Pragmatyczni Japończycy znajdują rozwiązanie dla każdej sytuacji – często taki prezent zmienia opakowanie i „wędruje” dalej. Zdarza się, że niekiedy „wraca” do ofiarodawcy. Kiedy jednak nie ma się pomysłu co z nim zrobić – można go po prostu sprzedać w specjalnych sklepach ze „zbędnymi” prezentami. W ten sposób odzyskuje się część pieniędzy, za które można kupić kolejny, nie zawsze przydatny prezent.  Sklepy takie są bardzo popularne w Japonii, bo jedni sprzedają, a inni kupują – też taniej i wszyscy są zadowoleni.

Święta Bożego Narodzenia trwają w zasadzie tylko jeden wieczór – 24 grudnia. Następne dni, o ile nie jest to wolna od pracy sobota, czy niedziela, są normalnymi dniami pracy. W ten jednak „gwiazdkowy” wieczór w większości  japońskich domów króluje udekorowana choinka, a pod nią prezenty dla tych dzieci, które już przestały wierzyć w Świętego Mikołaja. Maluchy, jak wszędzie na świecie, wierzą mocno, że pan w czerwonym stroju i długą białą brodą podkłada grzecznym dzieciom pod poduszkę prezenty, gdy te smacznie śpią.

Ten wieczór wyróżnia także gwiazdkowy posiłek. Na japońskim stole tego dnia pojawiają się europejskie dania – szynki, polędwice i inne gotowe gwiazdkowe dania. Tradycyjną gwiazdkową potrawą jest też pieczony kurczak. Wiele japońskich pań domu gwiazdkowego kurczaka kupuje w znanych na całym świecie restauracjach Kentucky Fried Chicken.  Ale przebojem tego wieczoru jest „kuristmasu keiku”, czyli gwiazdkowe ciasto.

Na torcie

Źródło: https://foodinjapan.org/kanto/kanagawa/japanese-christmas-cake/

Jest ono tego wieczoru chyba najważniejsze. Jest to tort czekoladowy, śmietankowy albo owocowy ze świątecznymi dekoracjami – mikołajami z czekolady, czekoladowymi choinkami, dzwonkami, bombkami itp. Ten tort jest dla japońskiej rodziny o tyle ważny, że do domu bardzo często przynosi go tata. Zwykle japoński ojciec zjawia się w domu późnym wieczorem, kiedy dzieci już śpią, a wychodzi wczesnym rankiem, kiedy dzieci jeszcze śpią. W ten gwiazdkowy wieczór dzieci cieszą się nie tylko świątecznym ciastem, ale też obecnością taty. W taki rodzinny wieczór dorośli piją wino, które ostatnio wypiera w Japonii inne trunki i dużo szampana. Szampana piją też dzieci, oczywiście bezalkoholowego. Przy tym chętnie śpiewają gwiazdkowe piosenki.

Dla wielu młodych Japończyków gwiazdkowy wieczór jest szczególną okazją do spotkania z ukochaną osobą. Zakochany chłopak rezerwuje na ten dzień stolik w drogiej i modnej restauracji, gdzie podczas kolacji wręczy damie swego serca gwiazdkowy prezent, najczęściej atrakcyjną biżuterię. Taki wieczór kończy się z reguły w hotelowym pokoju, najczęściej w „hotelu miłości” (pisałam o tym 2 czerwca 2022 r.).

26 grudnia japońskie dzieci rozpoczynają dwutygodniową zimową przerwę w szkole. Na wystawach nie ma już gwiazdkowych dekoracji. Sztuczne choinki znalazły się w schowkach, ustępując miejsca dekoracjom noworocznym. Nowy Rok już puka do wszystkich drzwi, ale przyjdzie dopiero wtedy, gdy mieszkania będą ozdobione noworocznymi dekoracjami, a spiżarki wypełnią się noworocznymi specjałami.

NOWY ROK to największe święta w Japonii. Już od 28 grudnia zamkniętych jest większość biur. Przez pierwsze trzy dni stycznia zamknięte jest wszystko – sklepy, banki, nawet giełda. Wszyscy świętują – jedzą, piją, składają i przyjmują wizyty. Te miłe zajęcia poprzedzone są licznymi przygotowaniami – dekorowaniem mieszkań i miejsc pracy. Świąteczne dekoracje w Japonii są nie tylko ozdobą, jak nasze bombki, ale spełniają też magiczną rolę w życiu Japończyków – poza tym, że wytwarzają świąteczną atmosferę, mają za zadanie przyciągać w Nowym Roku szczęście, zdrowie, pomyślność, a odganiać złe duchy.

Przyciąganie szczęścia i trzymanie duchów z daleka zaczyna się od zawieszenia nad drzwiami specjalnie skręconego, grubego powrósła ze słomy ryżowej, ze zwisającymi frędzlami i paskami z papieru – shimenawa. Dosłownie zamykająca linia. To ważny symbol pozostawienia za sobą przeszłości, zamknięcia tego, co nam nie sprzyja i rozpoczęcia nowego etapu w życiu.

Stroik

Źródło: https://kotobank.jp/word/%E6%B3%A8%E9%80%A3%E7%B8%84-75311

Podobną rolę spełniają dwie kompozycje składające się z gałązek sosny, umieszczonych wokół trzech ostro przyciętych pędów bambusa, włożonych do drewnianego pojemnika i ustawionych na podstawce ze słomy. Jest to kadomatsu, co dosłownie oznacza „sosna u drzwi”, a dwie takie kompozycje  ustawione po obu stronach drzwi wejściowych zapewniają szczęście i pomyślność przez cały rok.

Sosna i bambus 500

Źródło: https://en.wiktionary.org/wiki/kadomatsu#/media/File:Pair_gate_with_pine_branches_for_the_New_Year,kadomatsu,katori-city,japan.JPG

Sosna i bambus są symbolami szczęścia i długowieczności, a słoma ma odstraszać złe duchy. Podobne zadanie spełniać ma inna ozdoba zwana shimekazari. Składa się ona m.in. z gałązek zbóż, mandarynek, krewetek i zielonych glonów, wachlarzyków ze znakami mającymi przyciągnąć szczęście, odgonić złe duchy, dziękować bogom za dobre zbiory i prosić o nowe.

Ozdoba na 1Takie ozdoby wiesza się na drzwiach domów, a także na maskach samochodowych, często stawia się je w domowych ołtarzykach.

Bogowie odgrywają ważną rolę w życiu każdej japońskiej rodziny, dlatego nigdy się o nich nie zapomina, szczególnie w okresie świąt. „Częstuje” się ich świątecznymi smakołykami, do których należą dwa ryżowe ciastka (kaga-mi-mochi) przygotowywane ze specjalnego gatunku białego ryżu znanego jako mochi-gome.

Z tego ryżu przygotowuje się tradycyjne noworoczne ciastka mochi, bez których nie można by było wyobrazić sobie świąt noworocznych.

Ryżowe ciastka mochi można porównać do naszych świątecznych babek czy makowców, a ponieważ symbolizują one dobrobyt, zawsze znajdują się wśród noworocznych potraw.

Potrawa

Źródło: https://colorfuru.jp/gourmet/19170

Przygotowanie takich ciastek było rytuałem i z reguły zajęciem męskim. Mężczyźni specjalnym drewnianym młotkiem tak długo ubijali biały odparowany ryż, aż stał się kleisty i można było formować z niego  okrągłe lub kwadratowe ciasteczka. Czasami są one nadziewane słodką masą z fasoli, często obtaczane różnymi słodkimi pudrami. Można je też ugotować albo podpiec. Niezależnie jednak od tego jak są podane i tak nie mają smaku i ciągną się, jak guma do żucia. Dzisiaj już nikt nie robi mochi w domu, bo można je kupić w każdym większym supermarkecie.

Japońskie panie domu w supermarketach kupują większość świątecznych smakołyków, które w czasie świąt spożywa się bez podgrzewania. Są to specjalne zestawy (o-sechi) ryb, warzyw, różnego rodzaju fasole, pieczone kasztany. Potrawy te umieszcza się w specjalnych pudełkach z czerwonej lub czarnej laki ułożonych jedno na drugim w czterech warstwach.

W czasie świąt noworocznych pije się dużo świątecznego alkoholu, ale Nowy Rok wita się japońskim trunkiem narodowym – sake.

Święta Nowego Roku rozpoczynają się o północy, gdy we wszystkich świątyniach mnisi buddyjscy uderzą drewnianym palem 108 razy w mosiężne dzwony. Już długo przed północą tysiące Japończyków w odświętnych strojach, często w tradycyjnych kimonach, śpieszy do pobliskich świątyń, by stać się świadkami nadejścia Nowego Roku. W tę jedną noc w roku środki transportu  kursują bez przerwy, umożliwiając wszystkim wiernym dotarcie do świątyń. W kolejne dni stycznia, przez siedem dni, tysiące Japończyków odwiedzać będzie wiele buddyjskich świątyń, by złożyć bogom noworoczną ofiarę, podziękować za rok, który odszedł i prosić o łaski w nowym.

Świąteczne dni stycznia atmosferą przypominają nasze odpusty. Na placach wokół świątyń rozstawionych jest dziesiątki straganów, na których znajduje się wszystko, co może zapewnić szczęście i pomyślność w Nowym Roku i odstraszyć złe duchy.

W pierwszy styczniowy poranek, po świątecznym śniadaniu, poczta dostarcza  noworoczne kartki. Jeśli znajdą się wśród nich kartki od osób, do których nie wysłano życzeń świątecznych, należy to uczynić do 7 stycznia.

Trzy pierwsze dni stycznia są okresem rodzinnych odwiedzin, świątecznych gier i zabaw.  Jest to szczególnie miły okres dla dzieci. Zgodnie ze starym japońskim zwyczajem, w czasie Nowego Roku japońskie dzieci dostają od dorosłych – rodziców, krewnych, znajomych – pieniężne prezenty w specjalnych świątecznych kopertach.

KopertaNiekiedy są to całkiem pokaźne sumy, nawet kilkadziesiąt tysięcy jenów.

Do tradycji obchodów świąt Nowego Roku należy otwarcie dla publiczności tej części ogrodów cesarskich, w których znajduje się Pałac Cesarski. 2 stycznia tysiące Japończyków przybywa tu z całej Japonii, by pozdrowić swego cesarza, gdy ten zjawi się na werandzie, za pancerną szybą, by pomachać do tych, którzy go pozdrawiają.

4 stycznia wszyscy wracają do pracy, ale świąteczny nastrój trwać będzie jeszcze do 10. Jeszcze wiele razy wznosić się będzie noworoczne toasty i wierzyć, że ten rok będzie lepszy niż stary.

ELŻBIETA POTOCKA – uczestniczka wszystkich opisanych zdarzeń

 

 

W wydaniu nr 253, grudzień 2022, ISSN 2300-6692 również

  1. ZROZUMIEĆ DALEKI WSCHÓD

    Gwiazdka w Japonii
  2. FILIPINKI

    Pomoc domowa potrzebna każdemu
  3. W ALDI

    Tajemnica pustej butelki
  4. ŻYWE JĘZYKI

    Pożyczać każdy może
  5. TIANXIA

    Nowa filozofia ładu światowego
  6. OJCOWIE NIEPODLEGŁOŚCI

    Nie tylko Józef Piłsudski
  7. CHIŃSKA ENERGIA

    Feng shui - wiatr i woda
  8. DO DNI PAMIĘCI

    Rączka Dziadka Józefa
  9. CO SIĘ W GŁOWIE MIEŚCI

    Kameleonizm
  10. KORZYŚCI Z PODRÓŻY

    Pochwała bidetki
  11. PIŁKA NOŻNA

    Wynalazcami Chińczycy