Established 1999

ZDROWIE DECYDENTA

18 luty 2010

Apiterapia na kręgosłup (cz. 1)

Jak wynika z badań przeprowadzonych przez uczonych angielskich, z powodu schorzeń wynikających z zaburzenia funkcjonowania i wad kręgosłupa cierpi dwie trzecie mieszkańców naszej planety. Pociąga to za sobą konieczność wypłaty, z tytułu ubezpieczeń zdrowotnych, odszkodowań sięgających 70 mld dolarów rocznie. Ogromnych nakładów finansowych wymaga też zakup leków, materiałów operacyjnych oraz utrzymanie personelu medycznego. Dodajmy, iż skuteczność klasycznego, a zwłaszcza operacyjnego, leczenia niektórych schorzeń kręgosłupa, np. dyskopatii, nadal pozostaje dyskusyjna – piszą Pietro Plachtiej i Włodzimierz Szlenskowy.


Prof. n. med. Pietro Plachtiej


Lek. med. Włodzimierz Szlenskowy


 


Przy zaburzeniach w budowie i funkcjonowaniu układu kostnego, a w szczególności przy deformacjach w obrębie samego kręgosłupa, mamy do czynienia z naruszeniem prawidłowej funkcji tych organów ciała ludzkiego, które podlegają regulacji ze strony wegetatywnego układu nerwowego, np. płuc, serca, wątroby, nerek, narządów zmysłów i innych.


Wszystko to wskazuje na dużą aktualność problematyki schorzeń układu kostnego i rodzi palącą potrzebę poszukiwania efektywnych, a przy tym tanich i ogólnodostępnych metod profilaktyki i leczenia, które sprzyjałyby zachowaniu zdrowia i zapobiegały wzrostowi zapadalności na choroby układu kostnego.


         Obok opisu ogólnie przyjętych metod leczenia chorób układu kostnego, w tej części książki szczególnie dużo miejsca poświęca się terapii wodami radonowymi (na przykładzie sanatorium w Chmielnikach na Ukrainie) oraz metodom profilaktyki z wykorzystaniem produktów pszczelarskich.


Zgodnie z danymi statystycznymi, istnieje ścisła zależność między wielkością spożycia produktów pszczelich (szczególnie miodu) z jednej strony, a długością życia i stopniem aktywności ludzi, z drugiej. Im więcej człowiek spożywa miodu, tym dłużej zachowuje zdrowie i zdolność do aktywnego, produktywnego życia i pracy. Przy tym nie jest to prawidłowość tycząca się jednej tylko grupy etnicznej lub obszaru geograficznego – z dobroczynnego działania miodu korzystać mogą mieszkańcy całego globu.


Najwięcej miodu spożywają obywatele państw wysokorozwiniętych, takich jak USA, Japonia, Wielka Brytania czy Niemcy, w których średnia długość życia jest najwyższa na świecie. W ich domowych apteczkach coraz częściej można znaleźć produkty współczesnego pszczelarstwa takie, jak: miód, wosk i mleczko pszczele oraz propolis, które nierzadko wypierają syntetyczne farmaceutyki.


Potwierdzeniem dobroczynnego wpływu produktów pszczelich na człowieka może być długowieczność pszczelarzy, którzy do późnej starości cieszą się dobrym samopoczuciem, zdrowiem i prowadzą aktywny tryb życia.


Co istotne, każdy ze wspomnianych produktów pszczelich, z wyjątkiem jadu, ujawnia swe właściwości zdrowotne jedynie podczas oddziaływania ze śliną człowieka. Śluzówka jamy ustnej, a w szczególności wydzielana tam ślina, stanowi czynnik niezbędny dla rozwinięcia w organizmie ludzkim pełnego spektrum oddziaływań leczniczych miodu, propolisu czy mleczka pszczelego.


Należy tu zaznaczyć, że to właśnie w jamie ustnej człowieka panują warunki sprzyjające kompleksowemu przyswajaniu przez wewnętrzne środowisko organizmu ludzkiego biologicznie aktywnych składników produktów pszczelich,  bez ich wcześniejszego trawienia. Przy szybkim połykaniu produktów pszczelich, bez zatrzymania ich w jamie ustnej i bez dokładnego zmieszania ze śliną, pozbawia się je większości oddziaływań zdrowotnych – z leku przemieniają się one w zwykły produkt żywnościowy.


Niestety, podczas przyswajania odżywczych składników produktów pszczelich organizm wykorzystuje wysoce aktywne kwasy trawienne, które często niszczą zawarte w produktach pszczelich substancje biologicznie czynne mające decydujące znaczenie dla ich wartości leczniczej.


 


Zastosowanie produktów pszczelich


w leczeniu i profilaktyce chorób układu kostnego


 


         Powszechnie wiadomo, że pszczoły są owadami społecznymi, które przez cały czas prowadzą między sobą wymianę informacji. Pojemnością informacyjną ich „społeczny mózg” przewyższa mózg człowieka. Liczba komórek nerwowych, w przeliczeniu na gram masy ciała, jest u pszczoły siedem razy większa niż u ludzi. Potwierdzeniem pszczelego „rozumu” i zdolności komunikacji jest harmonia panująca w pszczelim roju oraz wytwarzane w ulu produkty. Do dziś, nigdzie na świecie naukowcom nie udało się zsyntetyzować żadnego produktu pszczelego w warunkach laboratoryjnych.


W wydaniu 99, luty 2010 również

  1. GHOSTWRITER I CO Z TEGO?

    Bezmyślni księgarze
  2. ZDROWIE DECYDENTA

    Apiterapia na kręgosłup (cz. 1)
  3. Marszałek Piłsudski na sprzedaż

    Współczesna kopia portretu pędzla Wojciech Kossaka
  4. BIBLIOTEKA DECYDENTA

    Akredytacja czyli autopromocja
  5. RUSZA AKADEMIA LOBBINGU

    Zapisy do 26 lutego
  6. SZTUKA MANIPULACJI

    Atrakcyjność okolicznościowa
  7. RYNEK TELEKOMUNIKACYJNY W POLSCE

    Spadek, ale widać perspektywę