3 styczeń 2013
Barka Herbatnik ciągle na fali - 3.01
Czas świąt i końca roku. Czas życzeń, czas podsumowań, czas planów. To dla mnie trudny czas. Śnieg przykrywa łódki przytulone do Herbatnika, w pływającym domku wachtę pełni bosman Jurek. Od chwili, gdy za złotówkę kupiłem leżącą na dnie zapomnianego wówczas Portu Czerniakowskiego barkę Herbatnik minęło dziewięć lat. Wiele się wydarzyło przez ten czas. Wtedy, w 2003 roku byłem bezrobotny i w depresji. Ocalenie Herbatnika stało się dla mnie celem i zadaniem życia. Marzyłem że Herbatnik popłynie w długi rejs, do Amsterdamu, albo nad Morze Czarne. Udało się barkę wydobyć z dna - pisze Przemek Pasek. więcej...
POLAK IN LONDON
Brytyjczycy - 20.01
Mieszkam w Londynie od ponad 30 lat, więc wystarczająco długo, by poznać brytyjskie charaktery, obyczaje, złe i dobre strony - pisze Stefan Gołębiowski. więcej...