Polscy biznesmeni nie mają czasami wiedzy, jak prowadzić swoje firmy. Nie mają dobrych przykładów, nie zmieniają polityki prowadzenia firmy, nawet wtedy, kiedy wiedzą, że muszą je zrestrukturyzować.

Niestety w dzisiejszych czasach prowadzić firmy w ten sposób się nie da. Potrzebne jest traktowanie swoich pracowników po partnersku, równorzędnie. Jednocześnie zatrudniać wyspecjalizowanych pracowników, fachowców. Bowiem bardzo często zdarza się, że funkcję asystentki, handlowca i np. jeszcze tłumacza bądź księgowej, sprawuje jedna osoba, która na dodatek dostaje najniższą krajową pensję. Pracodawcy nie chcą zatrudnić managera z prawdziwego zdarzenia, bo pani księgowa przyjmie wszystkie zamówienia handlowe. Pani księgowa, owszem, przyjmie zamówienia handlowe, ale dalej w swoim działaniu nie zrobi nic więcej, aby pozyskać dodatkowych kontrahentów.

Właściciele tłumaczą się tym, że nie mają finansów na zatrudnianie specjalistów. Tylko jeśli nie zatrudnią specjalisty, to też nie zyskują nowych możliwości rozwoju firmy, a tym samym większych obrotów. Mówią, że sami mogą zrobić wszystko. Tylko, że ten styl zarządzania już dawno przeminął i się nie sprawdza.

Z kolei duże korporacje, również zagraniczne, nie doceniają swoich pracowników, pomimo wysokich obrotów w firmach, płacą im najniższe pensje, bo wiedzą, że na jedno stanowisko za najniższą krajową, będą mieć co najmniej kilkadziesiąt osób chętnych do pracy. Najniższa krajowa wynosi w 2016 roku 1.850 zł. brutto. Przyjmując, że pracownik mieszka w Warszawie i musi wynająć mieszkanie, gdzie wynajem kawalerki kosztuje około 1.500 zł. na miesiąc, nic nie zostaje mu na życie.

Polscy biznesmeni bardziej powinni się wspierać, czerpać od siebie nawzajem, uczyć się, co i w jaki sposób można zrobić, żeby rozwijać swoje firmy, czerpać wzorce od firm, które osiągnęły sukces. Powinni mieć większy dostęp do informacji do kogo mogą się zwrócić, żeby uzyskać fachową pomoc i poradę, zarówno od strony wiedzy w kierunku zarządzania, jak i w jaki sposób pozyskiwać dofinansowanie na rozwój firmy.

Z drugiej strony, wsparcie na rozwój firmy dla polskiego biznesmena jest cały czas na bardzo niskim poziomie w Polsce. Składki ZUS-owskie, biorąc pod uwagę jedną z najniższych krajowych pensji w Unii Europejskiej, są jednymi z najwyższych w Europie. Również podatki są jednymi z najwyższych.

Z kolei obecne dofinansowania unijne głównie skierowane są na pozyskanie środków nie na cele inwestycyjne i rozwój firmy, a na wysoką innowacyjność, co dla większości firm stanowi abstrakcję, bo nie wystarczy wprowadzić innowacyjności w firmie, musi być to innowacyjność na skalę światową. Oprócz tego dofinansowania unijne w większości trzeba samemu sfinansować, nieznaczna reszta, zazwyczaj mniej niż 50%, jest zwracana.

Czyli zarówno polski biznesmen musi zmienić zarządzanie swoją firmą, jak i musi mieć warunki stworzone przez państwo, aby mógł rozwijać swoją firmę i tworzyć miejsca pracy za godną pensję.

Obecnie istnieje również grupa polskich biznesmenów, która pomimo trudności na polskim rynku, osiąga sukces. Liczy się tutaj zarówno pomysł, innowacja, zarządzanie firmą, a także umiejętność pozyskiwania finansów na rozwój firmy.

                                                                           JOLANTA SZACZKOWSKA

Prezes EduBusiness