Dorośli śmiało mogą ją przeczytać dzieciom. Ze stosownym komentarzem.

Drugi utwór, dla nieco starszego audytorium, może wymagać rozszyfrowania gwiazdek.

Oto link do „zrzutki”, za pomocą której autor sprzedaje tomik wierszyków (o długim tytule, jak na zdjęciu): https://zrzutka.pl/es95sx
Całość pieniędzy (30 zł za tomik) trafia na fundusz stypendialny Leona – wcześniaka z Krakowa.

Autor objął Leona mecenatem.

SKI TEAM

(bajka dla dzieci – uczestników akcji „Zima w mieście”)

Była sobie Jadzia mała,
która kłamać się nie bała.
Łgała z rana i z wieczora,
znana z tego nie od wczoraj.
Teraz, gdy zimowe ferie,
aby zmienić ciut scenerię,
zapragnęła, z trójką pociech,
na śnieżyste jechać zbocze.
Tam zaś przez cały dzioneczek
poszusować bez maseczek.
Niech frajerzy w domach siedzą,
oni wszak się nie dowiedzą,
że Emilewiczów stado
gdzieś na stoku mknie gromadą.
Gdy rzecz cała się wydała
Jadzia zręcznie dopisała
trzech „sportowców swych domowych”
do narciarzy zawodowych.
Trener mówi, że to ściema,
że narciarzy takich nie ma.
Jadzia twardo trwa przy swoim
i nikogo się nie boi.
Wniosek jeden stąd wynika :
GDY DZIŚ CHCESZ SWOBODNIE BRYKAĆ,
MUSISZ BYĆ PRZY WŁADZY BLISKO.
KTO JEST W PIS-IE MOŻE WSZYSTKO.

Bez tytułu

W całej Polsce, wyż czy niż
wszędzie słychać ***** ***
Już powtarza kot i mysz
znane hasło ***** ***.
Już od podstawówki wzwyż
dzieci mówią ***** ***.
Czy to Budka, czy Kamysz,
w Sejmie słychać ***** ***.
Cały Kraj swój dźwiga krzyż
powtarzając ***** ***.
Chęć do żony tracę tyż
bo wciąż słyszę ***** ***.
Więc Ty też swobodnie pisz
wszędzie wkoło ***** ***.
Kończę już ten wierszyk gdyż
w głowie tylko ***** ***.

Ryszard Grosset