LEKTURY DECYDENTA
Dorosły świat dzieci
Treść książki może uchodzić za dość niewymyślną: oto Ikar-dziewięciolatek ze znalezionego w domu rewolweru przypadkowo zabija matkę-alkoholiczkę, która tę broń usiłuje mu odebrać. więcej...
Pośród wielu encyklopedycznych definicji tego słowa, przejawia się także określenie, że jest to „wyodrębniona część całości”. W ujęciu filozoficzno-psychologicznym, także jako „jednostka ludzka”, a w matematycznym – jako „jednostka urojona” – pisze Sławomir J. Czerniak.
Ostatnio furorę robi słowo „suweren”. Naród to kupił, bo myśli, że chodzi tu głównie o jednostkę ludzką w państwie demokratycznym, czyli o niego. Guzik prawda. Ci, co to głoszą, ukrywają, że prawa suwerena głównie przynależą monarchom i pretendentom do tronu. Suweren to podmiot sprawujący władzę zwierzchnią. Na przykład w Wielkiej Brytanii dotyczy rodziny królewskiej.
Partie wprowadziły dla własnego użytku termin „suweren”, jakoby dla podniesienia znaczenia jednostki ludzkiej w zarządzaniu Polską. Oczywiście, wierząc wszystkim obietnicom przedwyborczym, wyborcy wrzucali karki do urn, z założeniem, że stanowią część „łańcuszka św. Antoniego”, który stworzy nową Polskę.
Faktycznymi suwerenami w Polsce, jak wykazałem, są więc u nas szefowie partii, ich ścisłe otoczenie, wybrani przez otumanioną jednostkę ludzką, którą też łaskawie nazwali suwerenem. Jak powstanie monarchia, to będziemy mieli klasycznego suwerena.
Patrząc na to co się dzieje w Polsce po wszystkich stronach areny politycznej, oraz w głowach Polaków, doszedłem do wniosku, że nad naszą umęczoną Ojczyzną krążą jak w „Locie nad kukułczym gniazdem” jakieś choroby. Przypadkowo natrafiłem na wykazy wszystkich chorób. Są ich setki. W nazewnictwie zatwierdzonym przez Ministerstwo Zdrowia i UE, są od lat zdefiniowane i sklasyfikowane jako tzw. jednostki chorobowe.
Pobieżna analiza wyszczególnionych tam przypadków chorobowych, w konfrontacji z tym, co widzimy w czasie debat na różnych poziomach sprawowania władzy, oraz manifestacjach, potwierdza, że polityków i naród gnębią rozliczne choroby. Wydaje mi się, że z dużym prawdopodobieństwem można je nawet przypisać do konkretnych osób.
Z leksykonu chorób wybrałem te które najbardziej pasują do tego, co w kraju zachodzi:
– F 03 – Otępienie bliżej nieokreślone.
– F 05.0 – Majaczenie bez otępienia.
– F 06.0 – Halucynacje ograniczone.
– F 06.3 – Ograniczone zaburzenia nastroju.
– F 06.7 – Łagodne zaburzenia procesów poznawczych.
– F 07.0 – Ograniczone zaburzenia osobowości.
– F 10 – Zaburzenia psychiczne i zaburzenia spowodowane użyciem alkoholu.
– F 22 – Uporczywe zaburzenia urojenia.
– F 40.0 – Fobie społeczne.
– F 43.2 – Zaburzenia adaptacyjne.
– F 44.3 – Trans i opętanie.
– F 50.2 – Żarłoczność psychiczna.
– F 68.0 – Trwała zmiana osobowości po katastrofach.
– F 80.1 – Zaburzenia rozumienia mowy.
– F 98.6 – Mowa bezładna.
Myślę, że tym tematem powinien zająć się minister zdrowia i dyżurny lekarz kraju, bo – jak wiadomo – choroby mogą przemienić się w epidemie. Mamy służbę zdrowia na wysokim poziomie, podobnie jak zaplecze techniczne, o czym zaświadczają załączone zdjęcia.
Sławomir J. Czerniak
WIATR OD MORZA
Spadkobiercy
Wielu polityków i historyków zastanawia się nad strategią narodowo-polityczną naszego męża opatrznościowego Jarosława – pisze Sławomir J. Czerniak. więcej...