BIBLIOTEKA DECYDENTA
Humorystyczna tragedia
Tom zawiera dwie powieści Borisa Akunina w konwencji „powieści-filmu”, łączącej tekst literacki z wizualnością filmu. więcej...
Już rozpoczęliśmy obchody kolejnych, rozdzierających serca rocznic czyli rzezi powstania warszawskiego oraz przegranej kampanii wrześniowej, w tym walk o Westerplatte – pisze Sławomir J. Czerniak.
Powstanie warszawskie, zagłada ponad 200 tys. warszawiaków zostało opisane na setki sposobów i opcji. Novum jest tu, że w wigilię tegorocznych obchodów powstania, w obecności obu prezydentów, trzymając pod rękę prezydenta Warszawy, pani wiceprezes związku b. powstańców, powiedziała, że powstańcy walczyli o godność Polaków bez względu na ich orientację seksualną, w tym LGBT.
Jeśli chodzi o Westerplatte, to obecna walka przybrała postać ataku na ten przyczółek przez dzisiejsze Wojsko Polskie pod wodzą min. Błaszczaka. Ma to na celu zajęcie strażnicy i przeprowadzenia egzorcyzmów na tę okoliczność i według procedur aktualnej władzy.
Przez dziesięciolecia władze Gdańska dzielnie broniły tego skrawka ziemi, ale dzisiaj można mieć pewność, że min. Błaszczak zwycięży i zajmie ten teren, czego nie dokonał w odsieczy obrońcom min. Śmigły-Rydz w 1939 r.
Takich tragedii w historii Polski od potopu szwedzkiego, który na wieki ograniczył naszą państwowość, a nawet naszą krótką mocarstwowość, było dziesiątki. Pasmo klęsk powstań (poza wielkopolskim), rozbiory, okupacje obu wojen światowych, oddanie nas w jasyr Stalinowi, to miliony, jak nie dziesiątki milionów ofiar narodu. Do dzisiaj żaden historyk, nawet wybitny profesor Zbigniew Girzyński z Torunia, nie policzyli, ile tych ofiar mogło być!
Dlatego, w trosce o należytą prawdę historyczną martyrologii narodu polskiego, czas – wzorem towarzyszy izraelskich – utworzyć Pol Waszem, Instytut Pamięci Męczenników i Bohaterów Polocaustu. W jakim celu? Aby wreszcie zinwentaryzować nasze ofiary, które były kilkakrotnie większe na przestrzeni wieków niż naszych braci w wierze oraz innych narodów świata.
Moglibyśmy w jednym miejscu zlokalizować obiekt, w którym można byłoby pomieścić sale upamiętniające wszystkie nasze tragedie i rzezie narodowe. Nasz polski Kneset – Parlament mógłby – wzorem izraelskiego – na mocy ustawy zlokalizować jakieś wzgórze na miejsce tej gigantycznej budowli.
Wyznaczyć należy jeden dzień, np. Dzień Pamięci Narodowego Cierpienia (DPNC), dajmy na to – 1 września, na czczenie i obchodzenie wszystkich nieszczęść i nielicznych dni chwały. Ustrzeże to naród od zawłaszczanie przez rządzących obchodów, które akurat są im potrzebne do niecnych politycznych korzyści.
W każdej ekspozycji należy podać, kto przyczynił się to tych nieszczęść (rządy, możnowładcy, politycy itp.), w celu przekazania prawdziwej oceny następnym pokoleniom. Przyniesie to miliardowe oszczędności dla Polaków (podatników) i da im więcej czasu dla siebie.
Wpływy za bilety do instytutu będzie można przeznaczyć np. na budowę największego
lotniska w świecie koło Wiskitek, a pasażerowie tego lotniska na pewno tłumnie odwiedzą instytut.
Sławomir J. Czerniak
PS Felieton dedykuję wszystkim homo sapiens.
RELIGIE DECYDENTA
Życie proroka
Akcja powieści toczy się w IX w. p.n.e. w Fenicji, w której chroni się izraelski prorok Eliasz. więcej...