ALMANACH LOBBINGOWY
Mało nas
Redakcja DECYDENTA miała zamiar utworzyć spis firm lobbingowych. Oto, co z pomysłu udało się zrealizować. więcej...
Kiedy byłem w Moskwie to obserwowałem zachłyśnięcie się Zachodem. To nie tylko była wina np. naszego przemysłu farmaceutycznego, że nasze leki zostały wyparte przez leki zachodnie. Wielu Rosjanom polskie produkty kojarzyły się jako stare, siermiężne, socjalistyczne, takie same jak ich. I naraz nie można było niczego z Polski kupić w sklepach rosyjskich. Nastąpił zalew towarów z Zachodu. Frycowe zapłacili nie tylko Polacy, ale i Rosjanie też, którzy otworzyli swój rynek Zachodowi w niekontrolowany sposób. Taka widać była nieubłagana konieczność tego okresu – mówi Stanisław Ciosek.
Ze STANISŁAWEM CIOSKIEM
doradcą prezydenta RP ds. międzynarodowych,
byłym am
rozmawia Jerzy Wojciewski
Panie Ministrze, w sierpniu 2001 roku minęła 80 rocznica nawiązania stosunków dyplomatycznych między Polską a Rosją. Wówczas eksperci ocenili je jako “nader chłodne”. Jak określiłby je Pan obecnie?
“Biznes polski wiele stracił w ostatnich latach nie przykładając dostatecznej wagi do kontaktów z Rosją. Szukał partnerów na Zachodzie i utracił rynki rosyjskie” – te słowa powiedział niedawno w wywiadzie dla “Przeglądu” przewodniczący Dumy Państwowej Rosji, Giennadij Sielezniow. Czy zgadza się Pan z tą opinią?
No i jak udały się im zakupy?
Czy wieloletnia ten
dencja wzrostu eksportu polskiej żywności na ten ogromny, liczący 150 milionów ludzi, rynek zbytu przerwana na przełomie sierpnia i września 1998 r. kryzysem gospodarczym w Rosji, może ponownie się odrodzić?Które dziedziny współpracy powinny być wiodące?
Czy dotychczasowa promocja polskiej gospodarki w Rosji jest wystarczająca?
Zgadza się Pan z opinią, że kultura zbliża narody. Czy zakres dość dobrze układającej się współpracy polsko-rosyjskiej w sferze kultury można jeszcze wzbogacić?
Co można powiedzieć o kontaktach naukowych polsko-rosyjskich. Rozwijają się?
Niedawno tygodnik “Itogi” zamieścił wyniki badań opinii publicznej przeprowadzonych przez Gallup Media. Zdecydowana większość badanych nazwała prezydenta Putina “człowiekiem roku” oraz najbardziej sympatycznym liderem Rosji. Skąd ten fenomen popularności tego “człowieka znikąd”?
Na zamówieni
e Instytutu Studiów Wschodnich grupa rosyjskich ekspertów opracowała studium pt. “Rosja 2002 – raport z transformacji”. Jakie istotne zagadnienia podejmuje ten raport?Wiadomo, jak istotna jest rola ambasa
dorów w procesie budowania przyjaznych stosunków między państwami i narodami, a Pan będąc ambasadorem w Moskwie przez 7 lat wywiązywał się z tego zadania znakomicie. Co Pan uczynił w Rosji, że zasłużył sobie na taką ocenę?Dziękuję za rozmowę.
OD REDAKTORA
Lobbing nad Tamizą
W Londynie ukazją się dwa miesięczniki "The Parliament" oraz "The House" służące lobbingowi grup interesów. Są czytane i stanowią żródło informacji dla Izby Gmin i Izby Lordów. więcej...