5 luty 2012
Grupy interesu i lobbing
Cieszy rozwój teoretycznej nauki o lobbingu. Świadczą o tym kolejne seminaria, kursy oraz publikacje książkowe. Mamy ustawę o prowadzeniu działalności lobbingowej w procesie stanowienia prawa z 2005 roku. Lobbujemy mniej lub bardziej skutecznie w instytucjach unijnych. Rzeczownik lobbysta stracił sporo z początkowo smolisto czarnej barwy. Jednak w Polsce nadal lobbing nie znajduje zrozumienia. Najczęściej niezgoda na jego zaistnienie wynika z bojaźni o podejrzenie korupcyjne. Tak jawi się polityka – jako siedlisko dorobkiewiczów nieuczciwymi metodami. Ale kropla praworządności drąży skałę.
Jeśli przyjmiemy, że lobbing to rzecznictwo interesów, a każdy obywatel ma jakąś sprawę lub opinię do i wobec rządzących, to uznajmy, że wszyscy jesteśmy lobbystami. Mało tego – powinniśmy być! Możemy lobbować, czyli zabiegać o posłuchanie i spełnienie próśb lub żądań, w każdej sprawie. Firmy, aby wzmocnić swój głos, zakładają izby gospodarcze lub stowarzyszenia. A obywatele mogą się organizować w dowolne związki społeczne. Możliwości wyboru jest dużo. Natomiast najwięksi gracze wynajmują zawodowych lobbystów. Wybór lobbies jest ogromny. My najczęściej słyszymy o lobby farmaceutycznym, górniczym, motoryzacyjnym. A są też lobbyści związani z organizacjami pożytku publicznego. Do wyboru, do koloru.
Jak widać, lobbing jest zjawiskiem pozytywnym, powszechnym. Stanowi nieodłączny element demokracji. A że jest narażony na pokusy łapówkarskie, to już sprawa etyki, zaufania i skutecznej kontroli prawnej. Tak dzieje się na całym świecie, a największe afery korupcyjne wychodziły na jaw w Stanach Zjednoczonych, kolebce lobbingu.
W Polsce pracuje troje prekursorów teoretycznego lobbingu. To oni zaczynali badać i rozszyfrowywać dla polskich decydentów meandry rzecznictwa interesów. Niestrudzenie badają nowe zjawiska i nauczają o zgodnych z prawem możliwościach lobbowania. Profesor dr hab. Krzysztof Jasiecki z Instytutu Filozofii i Socjologii Polskiej Akademii Nauk, dr Urszula Kurczewska z Uniwersytetu Warszawskiego i dr Małgorzata Molęda-Zdziech ze Szkoły Głównej Handlowej. Wszyscy wymienieni publikowali na łamach drukowanej wersji DECYDENTA, co DECYDENT poczytuje sobie za zaszczyt.
Właśnie na rynku księgarskim ukazała się nowa książka o rzecznictwie interesów, stanowiąca zbiór tekstów pod redakcją Krzysztofa Jasieckiego. Obok wymienionych wyżej autorów na książkę „Grupy interesu i lobbing. Polskie doświadczenia w unijnym kontekście” składaja się artykuły Agnieszki Cianciary, Juliusza Gardawskiego, Jolanty Gładys-Jakóbik, Leszka Graniszewskiego, Grzegorza Makowskiego, Krzysztofa Pietraszkiewicza, Anny Rębowskiej, Joanny Szalachy, Mateusza Trawińskiego i Anny Wojciechowskiej-Nowak.
Ów zbiór tekstów ma taką zaletę, iż nie trzeba najpierw zgłębić podstaw wiedzy lobbingowej, aby zrozumieć o czym piszą autorzy. Większość z nich jest socjologami, opierają więc swoje opinie na wynikach najnowszych badań prowadzonych osobiście w Polsce i w Unii Europejskiej. Padają tu pytania i udzielane są odpowiedzi na temat użyteczności teorii socjologicznych, o legitymizację lobbingu, partnerstwo społeczne i dialog europejski.
O cyberlobbingu arcyciekawie pisze Małgorzata Molęda-Zdziech i temu tematowi poświęcę osobne omówienie.
Ważnym tematem jest pokazanie procedur sądowych jako metody działania grup interesów. A często bywają one sprzeczne z odbiorem społecznym. Ponadto, autorzy przeprowadzili badania wśród decydentów na szczeblach samorządowych pytając ich, jak widzą lobbing, jakie mieli kontakty z lobbystami i co z nich wynikło. Tutaj pojawia się też kwestia niejawnych i nieformalnych działań zbiorowych.
A lobbing w bankowości? Prawo bankowe jask najbardziej znajduje się w kręgu zainteresowania lobbystów. A z kredytem bankowym już tylko krok do przyjrzenia się perspektywom rozwoju polskiego lobbingu gospodarczego w Unii Europejskiej.
Nie chcę napisać, że „Grupy interesu i lobbing. Polskie doświadczenia w unijnym kontekscie” to lektura obowiązkowa. Ale jeśli ktokolwiek ma ambicję wyuczyć się na dobrego polityka, albo jest obywatelem usiłującym zrozumieć polityczne decyzyjne meandry, to ta książka jest jednym z elementarzy.
BIBLIOTEKA DECYDENTA
Kapuściński
"Pisanie" to zbiór wywiadów przeprowadzonych przez Marka Millera z Ryszardem Kapuścińskim na przestrzeni trzydziestu lat. No i płyta DVD z ich zapisem. Tak już nikt ani nie mówi, ani nie pisze. więcej...