21 grudzień 2009
Bell nie był zainteresowany
Bell nie jest zainteresowany lobbingiem w piśmie specjalistycznym, bo – być może – takiego lobbingu już nie potrzebuje albo jego przedstawiciele mają doskonałe „dojścia” do polskich decydentów.
DAMIAN A. ZACZEK
W połowie stycznia br. w prasie ukazała się informacja, iż Bell Hilicopter Textron jest zainteresowany udziałem w prywatyzacji PZL Świdnik i umieszczeniem tam produkcji offsetowej. Podobno Bell zamierza również uczestniczyć w przetargu na śmigłowiec uderzeniowy.
Zwróciłem się więc do reprezentantów Bella w Polsce – Loyd’s Investments (U.S.A.) Corp. – z zaproszeniem do niniejszego specjalnego wydania DECYDENTA, przypuszczając, że zaangażowanie Bella w Polsce będzie dobrą ilustracją i przykładem odpowiedzi na wymagania stawiane przez polski rząd i parlament inwestorom zagranicznymi w przemyśle zbrojeniowy. Niestety, okazało się, że Bell nie jest zainteresowany lobbingiem w piśmie specjalistycznym, bo – być może – takiego lobbingu już nie potrzebuje albo jego przedstawiciele mają doskonałe „dojścia” do polskich decydentów. Albo, również być może, Bell miał inne intencje, wybierając PZL Świdnik, i nie chce nagłaśniać tego przedsięwzięcia.
Przedstawicielka Loyd’s Investments (U.S.A.) Corp. poinformowała mnie, że Bell w przyszłości może wystąpić na łamach DECYDENTA, kiedy pismo stanie się bardziej znane na rynku i, zapewne, bardziej wpływowe.
Tym bardziej dziękuję Panu Generałowi Szumskiemu, Panu Posłowi Komorowskiemu i wszystkim, którzy zaryzykowali dobre imię, pojawiając się na łamach tak nowego pisma.
NIEPOTRZEBNY LOBBING?
Bell nie był zainteresowany
Bell nie jest zainteresowany lobbingiem w piśmie specjalistycznym, bo – być może – takiego lobbingu już nie potrzebuje albo jego przedstawiciele mają doskonałe „dojścia” do polskich decydentów. więcej...