13 październik 2014
W Bieluchu nie ma już gumy guar - 13.10
Serek naturalny Bieluch stał się synonimem produktu nieskażonego żadnymi sztucznymi dodatkami. I tak jest od 20 lat. Rodzina Bieluchów to także serki z dodatkami smakowymi, różniące się składem od produktu wzorcowego. Do końca lat 90. w skład serków z dodatkami wchodziło tylko mleko, czyste kultury mleczarskie oraz dodatek smakowy, np. zioła, sól. I to wszystko. Serek był wówczas rzadszy, bo sól rozrzedza produkt, dodatki opadały na dno, a na powierzchni wytrącała się serwatka. Konsumenci byli z tego niezadowoleni i po otwarciu opakowania odlewali serwatkę, nie wiedząc, że pozbywają się tego, co w serku najcenniejsze. Drugim zaskoczeniem było znajdowanie na dnie skondensowanej ilości ziół, papryki czy pieprzu, czyli składników cięższych od naturalnego serka – pisze Agnieszka Lenart, główna specjalistka ds. marketingu Spółdzielni Mleczarskiej Bieluch w Chełmie.
Tak więc, na prośbę konsumentów, 10 lat temu wprowadziliśmy składnik zagęszczający i stabilizujący produkt – gumę guar. Guma guar jest bezpiecznym i powszechnie stosowanym związkiem spożywczym pochodzenia roślinnego.
Po wprowadzeniu gumy guar serek uzyskał gęstą konsystencję, serwatka się nie wytrącała już tak znacząco, a dodatek smakowy był rozłożony równomiernie w masie serka.
Jednak guma guar budzi u konsumentów negatywne odczucia i nic dziwnego, gdyż specjaliści żywienia nie określają jej bezpiecznego dopuszczalnego dziennego spożycia. Brak też informacji na temat skutków ubocznych. Chociaż guma guar w bardzo małym stopniu wchłaniana jest w przewodzie pokarmowym, to zdarzają się przypadki wystąpienia reakcji alergicznych w postaci zaburzeń żołądkowo-jelitowych, astmy i egzemy kontaktowej. A jeśli się zdarzają, to lepiej tego składnika unikać.
W naszej spółdzielni od dłuższego czasu zastanawialiśmy się, jak sprawić, aby skład serków Bieluch z dodatkami ziół, szczypiorku, pomidorów i chilli oraz czosnku był bardziej naturalny.
Samo dodanie białek mleka nie rozwiązało problemu z konsystencją. Przeprowadziliśmy próby z użyciem skrobi natywnej, która stanowi doskonały, naturalny dodatek do żywności i jest neutralna dla organizmu. Wiąże serwatkę w produkcie oraz poprawia teksturę serka, a podczas przechowywania produkt zachowuje się stabilnie.
Dodam, iż skrobia natywna jest wykorzystywana do wyrobu produktów bezglutenowych. Stąd też nasz pomysł, aby ubiegać się dla serków Bieluch o certyfikat przyznawany przez Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej, którego symbolem jest przekreślony kłos. Taki glejt stanowi jasny przekaz dla konsumenta: mogę kupić ten produkt, mogę mu zaufać – jest bezpieczny.
I jeszcze jedna ważna informacja: zwykłą sól spożywczą zastąpiliśmy dietetyczną solą salvita, która zawiera o 25% mniej sodu, a o 25% więcej potasu. Salvita zalecana jest dla osób z nadciśnieniem tętniczym i cierpiących na choroby układu krążenia.
Mgr inż. AGNIESZKA LENART
Główna specjalistka ds. marketingu
Spółdzielni Mleczarskiej Bieluch w Chełmie
Z KRONIKI BYWALCA
Dzieci uchodźcy - 23.10
21 października 2014 r. w gmachu Sejmu została otwarta wystawa fotograficzna „Podróż nadziei: Polskie dzieci z Pahiatua. 1944-2014” pod honorowym patronatem Marszałka Sejmu, Radosława Sikorskiego. więcej...