IMR ADVERTISING BY PR
Kosmetyki w skarpetkach
Jeśli ma się odpowiednie produkty, to takie połączenie będzie idealne. więcej...
Był utracjuszem i synem utracjusza. Całe życie tonął w długach, wydając niefrasobliwie zarobione pieniądze, a długi spłacał z ociąganiem.
W książce opisano całe życie Kazimierza Przerwy-Tetmajera, nie wyjaśniając, skąd się wziął ten „Przerwa”. Był uczniem miernym, często chorował, co przyczyniło się do jego późniejszych odchyleń od psychicznej normy, wiecznej pretensji do całego świata za niepowodzenia, a w końcu do totalnego zbzikowania.
Był seksoholikiem, co wsparte naturą utracjusza, wytworzyło mu w środowisku bardzo negatywną opinię i przeszkadzało w ożenku. Kilkakrotnie planowane małżeństwa nie doszły do skutku niemalże w ostatniej chwili, a Kazimierz przecież bardzo potrzebował zasobnej panny z solidnym posagiem.
Był płodnym geniuszem słowa: pisał wiersze i prozę, gnał go i talent, i potrzeba zarobku, stąd bezwzględnie wyciskał od wydawców honoraria do ostatniego grosza. Przelotne miłostki oraz wizyty w domach publicznych „ubogaciły” go chorobą weneryczną, która zrujnowała mu zdrowie doszczętnie. Tu autor nie jest konsekwentny, gdyż pisze wymiennie o dwóch chorobach wenerycznych, można zakładać, że koryfeusz pióra zapadł na tę lżejszą, ale i tak była ona dla niego wystarczająco wyczerpująca, z powodu braku wówczas odpowiednio skutecznych medykamentów. Dorobił się też nieślubnego syna, co nie jest zarzutem, ale ponieważ nie mógł sobie z nim poradzić wychowawczo, „mały Kazio” stał się dość szybko degeneratem i złodziejem i zmarł młodo na marskość wątroby.
Kazimierz Przerwa-Tetmajer był przede wszystkim piewcą Tatr i Podhala. Przez wiele lat mieszkał w Zakopanem, chodził po górach i pisał o górach. Górale go za to kochali i bardzo szanowali.
Przez wiele lat cierpiał na manię prześladowczą, uważając, że chcą go zamordować – rodzony brat oraz kuzyn, Tadeusz Boy- Żeleński. Przez jakiś czas przebywał zresztą w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym.
Do końca życia tonął w długach i do końca życia pozostał w stanie kawalerskim. I pisał nieustannie. Niestety, ilość odbywała się kosztem jakości. Pisał coraz więcej i coraz słabiej. Za życia był sławny i ubóstwiany, po śmierci jego nazwisko wprawdzie „chodzi na giełdzie literackiej”, ale coraz słabiej.
Dlatego dobrze, że ukazała się ta książka.
Jacek Potocki
Tadeusz Januszewski, „Kazimierz Przerwa-Tetmajer”. Wydawnictwo „Iskry” Warszawa 2015
BIBLIOTEKA DECYDENTA
Tajne więzienia CIA w Polsce
Główną postacią powieści jest porucznik kontrwywiadu ABW, Ewa Górska, a sama powieść zawiera dwa wiodące wątki, doskonale znane z historii najnowszej RP: sprawę „Olina” oraz sprawę tajnych więzień CIA w szkole wywiadu w Starych Kiejkutach. więcej...