DECYDENT POLIGLOTA
Zrozum, co mówią i mów po angielsku
Wielu z nas zna angielski pisany, ale czy rozumiemy, co do nas mówią po angielsku? Czy sami mówimy po angielsku? więcej...
Powieść powstała w 1935 roku, w okresie rządów faszystowskich regenta Horthy’ego, czyli „w tych niespokojnych czasach” i obejmuje dwa wątki: rozważania i wspomnienia głównego bohatera, młodego sędziego, który ma prowadzić rozprawę rozwodową swego dawnego znajomego, dra Imre Greinera, oraz wynurzenia tego ostatniego.
38-letni sędzia przypomina sobie żonę doktora, którą spotkał jakiś czas temu: ten wątek będzie powracał kilkakrotnie w wynurzeniach dra Greinera, niekryjącego zazdrości z powodu tamtego spotkania sędziego przed laty, chociaż sędzia nie bardzo sobie samą postać żony Greinera przypominał.
W dzisiejszych czasach, kiedy uwaga opinii publicznej, z różnych powodów, jest zwrócona na stan sędziowski, interesujące są rozważania autora na temat statusu i zwyczajów sędziów węgierskich w tamtym okresie. Otóż, nikomu nie przeszkadzało to, że młody człowiek zostawał sędzią, jak jego ojciec i dziadek, skoro zawsze, w każdej sytuacji ów młody sędzia kierował się w orzekaniu prawem oraz własnym sumieniem. Czyli był niezależny od koniunktury, np. politycznej. Jednocześnie pozycja sędziego wiązała się z wysokim statusem społecznym: sędzia był kimś niedostępnym dla szerokiego ogółu. Przy okazji czytelnicy mogą zapoznać się z życiem codziennym, zarówno zawodowym jak i rodzinnym, sędziego, a także z jego poglądami na tematy emocjonalne, czyli damsko-męskie.
Wreszcie, odpoczywającego sędziego, w późnych godzinach, odwiedza sam dr Greiner i oświadcza, że rozprawy rozwodowej nie będzie następnego dnia, gdyż „zamordował” swoją żonę. Z jego wywodów wynika, że zbytnio koncentrował się na pracy, ciągle gdzieś pędził i że zaniedbywał w ten sposób swoją piękną żonę, która siedziała w domu i nudziła się. Dr Greiner podkreślał same zalety Anny, chociaż w pewnym momencie doszukiwał się z jej strony nieokreślonej zdrady małżeńskiej, miał nawet pretensję do sędziego o wspomniane jego spotkanie z Anną przed laty. Po dokładnym przeczytaniu powieści wiadomo, że sygnalizowana zdrada to zdrada platoniczna, czyli wyimaginowana przez dra Greibera. Ale on miał do siebie tylko pretensje.
Wiadomo też, że to nie on zabił żonę, tylko… Pozostawiamy tę wiedzę czytelnikom tej znakomitej, niedługiej, ale zawierającej wiele szczegółów, powieści.
Jacek Potocki
Sándor Márai. Rozwód w Budzie. Tłum. Irena Makarewicz. Wydawnictwo „Czytelnik”, Warszawa 2019.
DECYDENT SNOBUJĄCY
Donald, Małgorzata i Andrzej
Nie trzeba być znawcą, ani nawet przypadkowym odbiorcą politycznych zawirowań, aby nie podziwiać zaskakujących decyzji Donalda Trumpa. więcej...