LEKTURY DECYDENTA
Powiew grozy
Edgar Alan Poe przeszedł do historii światowej literatury jako mistrz grozy. więcej...
Jest to powieść akcji o walce z terroryzmem islamskim, wspieranym przez służby specjalne Rosji.
Walkę tę, metodą indywidualnej eliminacji, prowadzi w tej książce dzielna amerykańska Centralna Agencja Wywiadowcza, czyli CIA, szkoląc bezwzględnych zabójców, „załatwiających” terrorystów i ich pomagierów.
Bohater powieści, Mitch Rapp, czynnie zaangażowany w zwalczanie islamistów, sam został przez nich zraniony: w Bejrucie islamiści porwali dwóch jego kolegów. Został następnie zwerbowany przez CIA na mordercze, półroczne szkolenie w Południowej Wirginii. Niedaleko Centrali CIA, gdyż Langley też znajduje się w stanie Wirginia.
Czytelnik może zorientować się, jakie męki fizyczne i psychiczne przeżywali uczestnicy tego szkolenia: chodziło o to, by najsłabsi ciałem i duchem, sami wycofali się, nieustannie „niszczeni” przez głównego, niezbyt zrównoważonego psychicznie, instruktora Hurleya, a Mitch był od samego początku przeznaczony przez owego instruktora do odstrzału. A dlaczego? Bo był dobry i odpowiadał wszystkim wymogom, co tamtego doprowadzało do szału, zwłaszcza, że któregoś dnia Mitch spuścił Hurleyowi tęgie lanie.
Drugi wątek powieści, to już poczynania islamistów, głównie w targanym walką Bejrucie. I rola syryjskiego wywiadu w ich wspieraniu.
Ten wątek zawiera wiele danych o współpracy zdemoralizowanych funkcjonariuszy syryjskiego wywiadu, torturujących swych przeciwników, z jeszcze bardziej zdemoralizowanymi oficerami wywiadu Rosji: jedna wielka mafia! Rozmowy w Moskwie i spotkania w Bejrucie. Pojawia się w powieści też wątek libijski i przypomnienie zamachu w samolocie nad Lockerbie: wywiad Kadafiego bezkarnie działa w Turcji, a jednego z funkcjonariuszy tego wywiadu eliminuje Rapp.
Bohaterowie powieści, którzy pojechali do Bejrutu, by uwolnić dwóch amerykańskich zakładników, sami wpadają w ręce terrorystów, ale Rappowi udaje się uwolnić z rąk islamistów, a także uwolnić swojego dotychczasowego prześladowcę, Hurleya. Są to znakomite fragmenty tej powieści sensacyjnej. A jeszcze lepsze dotyczą „wyczyszczenia” do zera przez CIA kont wspólnych terrorystów oraz KGB. Autor przedstawia swoją wersję genezy kont oficerów KGB w Rosji. Była to Rosja za Borii Jelcyna, pogrążona w chaosie i totalnym bałaganie.
Interesująca książka, aktualna do dzisiaj. Interesująca jest też prezentacja dychotomii tajnych służb: USA i Rosji. Tej dobrej, choć zabija i tej złej, która też zabija.
Jacek Potocki
Vince Flynn, „American assassin. Amerykański zabójca”. Tłum. Arkadiusz Nakoniecznik. Wydawnictwo „Świat Książki”, Warszawa 2017
BIBLIOTEKA DECYDENTA
Generałowie II Rzeczypospolitej
Chodzi o generałów II RP, których po zwycięskiej wojnie nad Niemcami nie chciała Wielka Brytania. więcej...