Established 1999

ESPERANTO WYMIERA

15 marzec 2011

Ludzkość we mgle bełkotu informacyjnego

Szok i zamieszanie w głowach światowej społeczności wywołane rewolucyjnymi zmianami w możliwościach i sposobie komunikowania się oraz coraz łatwiejsza i powszechniejsza możliwość podróżowania spowodowały, iż po 124 latach od opublikowania, międzynarodowy, genialnie prosty język ESPERANTO na całym świecie zamiera. Doktor Esperanto, czyli Doktor Mający Nadzieję, a właściwie Ludwik Zamenhof, twórca języka, na pewno nie tak wyobrażał sobie przyszłość swojego dzieła.

Był początek lat 1980-tych, utrwalał się stan wojenny Jaruzelskiego. Bezdenna szarzyzna i beznadzieja przytłaczały ogromem i, wydawało się, wiecznością. Najodważniejsi podejmowali walkę z wewnętrznym okupantem. Mniej odważni postanowili uciekać do zachodniej wolności wybierając drogę przez mękę obozów wyczekiwania w Austrii i Republice Federalnej Niemiec. Trzecia grupa, najliczniejsza, trwała i próbowała jakoś żyć.


Pewnym ciekawym intelektualnie pomysłem na przetrwanie, a zarazem na kontakt z wolnym światem była nauka esperanta.


W owym czasie szacowano, iż na świecie tym sztucznym międzynarodowym językiem mówiło od pięciu do ośmiu milionów ludzi. Najwięcej esperantystów żyło w krajach reżimowych, czyli w demoludach. Jednak absolutny rekord ustanowili Chińczycy. Spekulowano, iż prawie dwa miliony obywateli „ludowego” Państwa Środka posługiwało się językiem wymyślonym w 1887 roku przez polskiego lekarza okulistę Ludwika Łazarza Zamenhofa (1859 – 1917).


Naonczas esperanto jawiło się jako zjawisko społeczno-kulturowe określane mianem esperantyzmu. Zamysłem Zamenhofa było dostarczenie ludzkości prostego gramatycznie i fonetycznie, sztucznego języka, którego każdy chętny był w stanie nauczyć się szybko. Językiem tym mogliby się swobodnie porozumiewać ludzie na całym świecie bez kontekstów etnicznych, kulturowych czy politycznych. Tak początkowo było. Esperanto w szybkim czasie znajdowało coraz szersze kręgi entuzjastów. Uczyli się go ludzie wszystkich warstw społecznych – od amerykańskich profesorów po biedaków we wspomnianych Chinach.


We wszystkich niemal krajach na esperanto tłumaczono literaturę narodową, a nieliczni pisali w tym języku nowe utwory. Jednym z pierwszych dzieł przełożonych w Polsce na ten język był „Pan Tadeusz” (Sinjoro Tadeo).


W Polsce powstawały czasopisma w tym języku (np. Pola Esperantisto), uruchamiano rozgłośnie radiowe (w Polskim Radiu), tworzono biura podróży (Esperanto Tour), były próby stworzenia waluty esperanckiej. Dzięki esperantu społeczność nim władająca mogła bez problemu i tanio podróżować po świecie. Bowiem zasadą esperancką było i jest goszczenie się nawzajem.


Paweł Wimmer, jeden ze znawców esperanta i autor kilku e-booków na ten temat (będących na listach bestsellerów), uważa, iż dzisiaj językiem Doktora Mającego Nadzieję włada, na poziomie porozumiewania się, co najwyżej kilkaset tysięcy ludzi. Jest to niechybny znak czasu: lobby anglojęzyczne bezapelacyjnie wygrało walkę o światowy prymat, a upadające reżimy dopełniły upadku esperanta.


Żeby się komunikować, nie trzeba uciekać do sztucznego języka międzynarodowego.


I tak ludzkość gubi się we mgle wszechogarniającego bełkotu informacyjnego.


PS. A dlaczego dałem taki wstęp, który – wydaje się – nie ma zakończenia? Otóż, w tamtych ponurych latach rozpocząłem naukę esperanta. Ale zaniechałem. Dzisiaj już jestem opętany przez teraźniejszość i do esperanta nie wrócę.


 


            BYŁY ESPERANTYSTA

W wydaniu 112, marzec 2011 również

  1. NOWY POMYSŁ NA LOBBING

    Lewiatan krytykuje minister Julię Piterę
  2. POLSKA ENERGETYKA

    220 mld złotych na inwestycje
  3. ZDROWIE DECYDENTA

    Homeopatia znaczy leczenie
  4. ESPERANTO WYMIERA

    Ludzkość we mgle bełkotu informacyjnego
  5. IMR ADVERTISING BY PR

    Sensilab z witaminą młodości
  6. BELLONA ODSŁANIA TWARZE

    Złotej młodzieży, Lenina i US Army
  7. Z KANCELARII SEJMU

    Tydzień na Wiejskiej 8-11 marca
  8. PUBLIC RELATIONS PO POLSKU

    Bezecne wykorzystywanie piaru
  9. SZTUKA MANIPULACJI

    Przechytrzony spryciarz