WIATR OD MORZA
Kopce - specjalność narodowa
Popełniłem ostatnio felieton w Decydencie pt. „Kościuszko się wali” w trosce o zachowanie pamięci narodowej dla przeszłych i przyszłych bohaterów narodowych – pisze Sławomir J. Czerniak. więcej...
Jedni pracują dla sławy, inni dla idei, a są nawet tacy, którzy dla pieniędzy. Ale wszyscy, nawet ci pozostający w cieniu, nie odmówią przyznanego im wyróżnienia.
Większość organizacji i mediów wybiera swoich idoli nadając im tytuły i nagrody. A Nagrodę Kisiela przyznawała szacowna kapituła „Wprost” ludziom ponadprzeciętnym. Do czasu, kiedy spadkobiercy Stefana Kisielewskiego odebrali tygodnikowi to prawo.
Tak uwolniona redakcja oszalała w lizusostwie i za rok 2015 postanowiła bezprawnie nominować do nagrody nieżyjącego już publicysty samych siebie w osobach wydawcy Michała Lisieckiego i redaktora naczelnego Tomasza Wróblewskiego. Do swojego grona dokooptowali Marka Falentę (od afery podsłuchowej) i Marka Jakubiaka, właściciela browaru, zagorzałego homofoba. Na deser dołożono Andrzeja Dudę i Jarosława Kaczyńskiego.
Pomijając nieuprawnioną decyzję o nagradzaniu „Kisielem”, warto zwrócić uwagę na „nową katolicką tradycję” (trawestując Bareję): otóż, gdy mam medium to mogę sam siebie dowartościować, a co! Lisiecki z Wróblewskim dają przykład, jak z mediami może zagrywać PiS. Telewizja Trwam, Republika, TVP1, TVP2, Polskie Radio etc. powinny nagrodzić swoich naczelnych, a przy okazji prezydenta i prezesa.
A propos tego ostatniego. Wakuje sformalizowanie zaszczytu pt. Człowiek Tysiąclecia. Mamy już jednego takiego bohatera – to kardynał Stefan Wyszyński, Prymas Tysiąclecia. Drugim dostojnym nosicielem jest Jarosław Kaczyński – nazywany jest Prezesem Tysiąclecia, ale ten zaszczyt przyznany został oddolnie, nie stoi za nim żadna instytucja. To błąd wymagający naprawienia i zarejestrowania w Urzędzie Patentowym.
LEKTURY DECYDENTA
Proroczy przekaz
Nie jest to książka do śmiechu, mimo że jej autorem jest znany satyryk, którego audycja radiowa „ 60 minut na godzinę” powodowała w swoim czasie w niedzielne przedpołudnia wyludnienie miast i wsi w PRL. więcej...