Społeczeństwo amerykańskie najwyraźniej zaakceptowało ten sposób, gdyż wypowiedzi Trumpa na Twitterze w grudniu 2017 roku śledziło 44,7 miliona osób.

Ta książka jest relacją projektu badawczego, obejmującego tę działalność prezydenta, uzupełnioną o skutki wypowiedzi Trumpa na Twitterze w polskim dyskursie prasowym.

Na wstępie autorzy przytaczają postawione w projekcie pytania badawcze. Informują też czytelnika, że badanie objęło okres od daty zaprzysiężenia prezydenta, czyli od 20 stycznia 2017 roku do 26 marca 2017 roku, a uczestniczyły w nim 42 osoby: 25 studentów i 17 członków kadry naukowej.

Analiza materiałów Twittera pokazała, że Trump korzystał w nim z aktualnych zdjęć, na których figurował przede wszystkim on, głównie siedząc, a także członkowie jego gabinetu oraz członkowie delegacji krajowych i zagranicznych. Ci członkowie stali. Autorzy oceniają charakter przedstawionego na zdjęciach Trumpa, jako figury odhumanizowanej, bardzo oficjalnej, a także omawiają treść wpisów. Wśród nich najczęściej figurował problem imigrantów, rzekome podsłuchiwanie przez Baracka Obamę Trumpa w czasie kampanii prezydenckiej.

Autorzy zwracają uwagę na to, że wpisy najczęściej miały charakter konfrontacyjny, dominowały w nich raczej opinie, a nie informacje. Trump nie pisał o niepowodzeniach, wygłaszał jedynie o nich negatywne opinie. Najczęściej wymienianą na Twitterze osobą był wiceprezydent Pence, a poruszane we wpisach były głównie kwestie polityczne, następnie nieprzychylne Trumpowi media, a z państw wymieniał on Chiny, KRLD, w końcu Rosję. Wszystkie wpisy były mocno nacechowane emocjonalnie, zarówno pozytywnie, jak i negatywnie, co zostało dokładnie omówione w książce; wpisy świadczą o sporej ignorancji Trumpa w różnych dziedzinach i o jego próżnym, wręcz narcystycznym, charakterze. Istotne, że większość wyrażeń o nastawieniu pozytywnym dotyczyła relacji Trumpa a Władimirem Putinem.

Autorzy książki bardzo dokładnie odnieśli się do relacji wpisów Trumpa na Twitterze w polskich mediach. Najwięcej takich relacji było w „Gazecie Wyborczej „ i „Newsweeku”.

Bardzo ciekawa książka. Warto, by zapoznali się z jej treścią nie tylko specjaliści-prasoznawcy, ale również i zwykli zjadacze chleba.

                                                                                              Jacek Potocki

Praca zbiorowa. „ Ćwierkający Donald Trump”. Wydawnictwo „Adam Marszałek”. Toruń 2018