1 kwiecień 2019
Taniec do upadłego
Ta krótka powieść, wydana po raz pierwszy w 1935 roku, dotyczy wyczerpującego maratonu tanecznego w czasach wielkiego kryzysu. W maratonie wzięły udział 144 pary.
Bohater powieści, Robert Syverten, już na jej początku, zabija swą partnerkę w maratonie, Glorię Beatty, stąd cała akcja książki stanowi jakby retrospekcję. Z kart powieści wynika, że zrobił to na życzenie, a nawet na żądanie Glorii, zdegustowanej dotychczasowym życiem, ale prokurator i sąd uważają ten akt za zwykłe morderstwo, dokonane przez frustrata, który bezskutecznie chce zostać reżyserem filmowym w słynnym Hollywood. Autor jednak wątek morderstwa stawia nieco z boku, właściwie wspomina o nim jedynie na początku powieści i na jej końcu, kiedy główny bohater zabija Glorię.
Zasadniczym wątkiem powieści jest bowiem wspomniany maraton taneczny, który odbywa się na plaży; zwycięska para ma otrzymać gigantyczną jak na czasy kryzysu, nagrodę: 1000 USD. Stąd tak różnorodny przekrój uczestników maratonu: od małolaty do poszukiwanego mordercy. Wielu uczestników to zawodowcy, którzy na maraton zjechali się z całych Stanów, ale którzy brali już udział w wielu podobnych imprezach. Przebieg maratonu, w którym uczestniczą zwykli ludzie, którzy chcą zarobić, jak i różni wykolejeńcy to majstersztyk powieści psychologicznej: organizatorzy, uczestnicy, sponsorzy, oraz publiczność i ich charaktery. W czasie maratonu dochodzi do różnych incydentów, nawet do bójek, wspartych strzelaniną, między konkurującymi ze sobą uczestnikami, a organizatorzy-mistrzowie ceremonii czyli konferansjerzy nieustannie wymyślają różne chwyty, by przyciągnąć publiczność, która kupuje bilety, finansując maraton. Większość tych pomysłów jest dość wyczerpująca dla tancerzy, a zwłaszcza tzw. wyścigi. Do porywających publiczność i sponsorów pomysłów należą śluby członków maratonu
Między etapami są krótkie, 10-minutowe przerwy, w trakcie których tancerze mają zregenerować swoje nadwątlone siły. Nierzadko przerwy są wykorzystywane przez uczestników do figli erotycznych, niekoniecznie między członkami tej samej pary.
Nie wszystkim jednak maraton się podoba. Przeciwko niemu występuje Liga Matek na rzecz Moralności, jedna z lokalnych, ale licznych w oficjalnie purytańskiej Ameryce, świątobliwych organizacji. Maraton zostanie przerwany, a ci, co dotąd nie odpadli, otrzymają znacznie mniejsze, niż planowano, pieniądze, które w czasach kryzysu miały jednak spore znaczenie.
Autor wyjaśnia, skąd wziął się tytuł. Bohater w młodości był świadkiem, jak dziadek zabił ukochaną przez wszystkich klacz, gdy ta złamała nogę. Robert zastrzelił Glorię z jej własnego pistoletu na jej prośbę, gdyż ta nie chciała czyli nie mogła dalej żyć.
Wprawdzie krótka, ale bardzo głęboka książka, doskonale przetłumaczona.
Jacek Potocki
Horace McCoy. „Czyż nie dobija się koni?” Tłum. Lesław Haliński. Wydawnictwo „Zysk i S-ka”, Poznań 2019
KICK THE TICK
Sposób na kleszcze
Zagrożenie ukłuciami kleszczy trwa w Polsce co najmniej od kwietnia do października. Czym grozi zakażanie boreliozą, jak się przed kleszczami chronić oraz jak bezpiecznie samodzielnie usunąć kleszcza. więcej...