Established 1999

ALBA LACH HERITAGE

15 marzec 2021

Chopin w Szkocji

Przy okazji kolejnej rocznicy urodzin Fryderyka Chopina, obchodzonej 1 marca, warto wspomnieć o jego wizycie w Szkocji. Spośród wielu podróży, które odbył Fryderyk Chopin, stosunkowo mało znana jest ta, którą odbył u schyłku życia do krainy tartanu i whisky – pisze Leszek Wieciech.

Leszek Wieciech

Do Szkocji przybył w 1848 roku za namową swej ulubionej uczennicy z Paryża, Szkotki Jane Stirling oraz jej owdowiałej starszej siostry Katherine Erskine. Chopin przyjął zaproszenie, gdyż pilnie potrzebował zmiany otoczenia; sytuacja w ogarniętym rewolucją Paryżu, troska o los Polski, a także rozstanie z George Sand wpędzały go w stan depresji i uniemożliwiały jakąkolwiek aktywność. Po kilkumiesięcznym pobycie w Londynie, 5 sierpnia przybył pociągiem na Lothian Road Station w Edynburgu. Pierwsze dwie noce spędził w Douglas Hotel przy St. Andrew Square, przez pozostały czas był gościem szkockiej szlachty, arystokracji, wreszcie polskiego lekarza-homeopaty dr. Adama Łyszczyńskiego.

Pierwsze tygodnie Chopin spędził w Calder House – zamku położonym kilkanaście kilometrów na zachód od Edynburga w gościnie u lorda Torphichen, szwagra pań Erskine i Strirling. Piękne otoczenie starego parku oraz stary zamek nie nastrajały jednak pozytywnie kompozytora, który w jednym z listów pisał wprost:

„Co do mnie, duszę się w tej pięknej Szkocji.”

Ponadto już po dwóch tygodniach pobytu zorientował się, że tamtejszy klimat niezbyt służył jego zdrowiu. Za namową dr. Adama Łyszczyńskiego, polskiego lekarza-homeopaty, uchodźcy po Powstaniu Listopadowym, dobrze już osadzonego w elitach Edynburga, zdecydował się spędzić kilka dni w jego domu w Edynburgu. By zrobić miejsce dla gościa Łyszczyński wysłał na wieś dwoje swoich dzieci wraz z nianią, a duży pokój na I piętrze, gdzie stał piękny, koncertowy fortepian, odstąpił kompozytorowi. Daniel – irlandzki służący Chopina – zamieszkał w sąsiednim pokoiku. Wejście na piętro po schodach przekraczało możliwości ciężko chorego Chopina, więc Daniel i dr Łyszczyński wnosili go tam na rękach.

Johnstone Castle

Johnstone Castle

Johnstone Castle tablica

Tablice na bramie Johnstone Castle

W liście do Wojciecha Grzymały Chopin pisał:

„Proszę Cię, adresuj teraz Twoje listy: à Mr le Docteur Lishinski Warriston Crescent Edinbourgh — Scotland. Łyszczyński, Polak, doktór-homeopata w Edinburgu, który się porządnie ożenił, spokojnie siedzi i Anglik zupełny. On będzie wiedział, gdzie mi list odesłać. Ten list, wczoraj zaczęty, dziś kończę, ale czas się zmienił i brzydko na dworze, i zły jestem, i smutno mi, i nudzą mię ludzie swoimi zbytnimi opiekami. I odetchnąć nie mogę, i pracować nie mogę. Czuję się sam, sam, sam, chociaż otoczony.”

25 sierpnia Chopin udał się na koncert w Manchesterze, który odbył się 28 sierpnia. Po koncercie wrócił na jedną noc do domu Łyszczyńskiego, a następnie 2 września przeniósł się do zamku Johnstone w gościnę do państwa Houston. Pani Houston była siostrą pani Erskine i panny Stirling. Mimo gościnności gospodarzy i tam Chopin czuł się obco:

„Czas się zmienił i brzydko na dworze, i zły jestem, i smutno mi, i nudzą mię ludzie swoimi zbytnimi opiekami. I odetchnąć nie mogę, i pracować nie mogę.”

Z Johnstone Castle Chopin odwiedził Milliken House, rezydencję Sir Williama i Lady Napier, a następnie Stracham nad Loch Fyne, posiadłość należącą do Lady i Lorda Murray. Piękno otoczenia i wspaniała, świeża żywność nieco poprawiła humor Chopina. Lady Murray była uczennicą Chopina w Londynie i promotorką jego muzyki w Szkocji. Po odwiedzeniu Murray’ów 23 września wrócił do Johnstone Castle. Samopoczucie Chopina na krótko poprawiło spotkanie z księżną Marceliną i księciem Aleksandrem Czartoryskim, którzy wraz z synkiem Marcelim odwiedzili Szkocję. W kolejnym liście do Wojciecha Grzymały Chopin pisał:

„Odżyłem cokolwiek pod ich polskim duchem, dodało mi to siły grać w Glasgowie, gdzie kilkadziesiąt noblessy się zjechało mnie słyszeć.”

Po gościnie u państwa Houston, trzy dni po koncercie w Glasgowie, który odbył się 27 września, Chopin przeniósł się do Keir koło Stirling, posiadłości należącej do kuzyna sióstr Stirling.

Ale dziś już jestem pognębiony – i mgła, i chociaż z okna, przy którym Ci piszę, najpiękniejszy mam widok pod nosem na Stirling-Castel (…) i góra, i jeziora – i prześliczny park – słowem, jeden ze znanych, bardzo pięknych widoków szkockich – jednakże nic z tego nie widzę, tylko czasem, jak się mgle podoba ustąpić parę minut słońcu, które tu ją nie bardzo napastuje.”

Przygotowując się do zaplanowanego na 4 października koncertu w Edynburgu Chopin zatrzymał się ponownie u dr. Łyszczyńskiego. Po koncercie w Edynburgu wrócił do Calder House, a także spędził kilka dni u Lady Belhaven w Wishaw House, a następnie u księstwa Hamilton na zachodzie Szkocji.

Edynburg Chopin Warr 400

Warrington Crescent

Bazą pozostawał jednak dom przy Warriston Crescent w Edynburgu, skąd 31 października opuścił Szkocję, udając się do Londynu, skąd 23 listopada wrócił do Paryża.

Podczas pobytu w Szkocji Chopin – oprócz prywatnych recitali na salonach szkockiej szlachty i arystokracji, dał dwa duże, publiczne koncerty: 27 września w Merchant Hall w Glasgowie oraz 4 października w Hopetoun Rooms w Edynburgu.

Jak opisywał nieznany autor w artykule, zamieszczonym w „Dzienniku Żołnierza” 28 stycznia 1941 roku:

Występ zapowiedziany został na dzień 27 września, godz. 2.30. Ceny biletów wyznaczono jednolicie – pół gwinei. W dniu tym wyjechał Chopin z Johnstone Castle powozem zaprzężonym w czwórkę koni, w towarzystwie swych opiekunek, sióstr Stirling. Drogę do Glasgowa, odległego o 11 mil angielskich przybyto bez szwanku. Ulice, sąsiadujące z Merchant’s Hall, gdzie miał się odbyć koncert – Hotcheson Street, Brunswick Street – zatłoczone były powozami i karetami. Glasgow nigdy jeszcze nie widział tylu wspaniałych ekwipaży. Gromadki bosonogich, umorusanych dzieci z podziwem patrzyły na błyszczące pojazdy i eleganckie stroje towarzystwa, które z nich wysiadało. Sala zapełniona była tylko w jednej trzeciej, ale za to ci, co zebrali się na widowni, nosili najsłynniejsze nazwiska Szkocji. Koncert miał wobec tego charakter jakby prywatnego recitalu, wykonanego dla grona przyjaciół. Chopin, jak zawsze ubrany niezwykle starannie, rozmawiał to z tą, to z inną grupką na sali. Znać było po nim, że jest chory, jednakże napięcie nerwowe przed występem jakby mu dodawało sił. Spojrzał wreszcie na zegarek. Już czas zaczynać – wszedł na estradę. Grał przepięknie. Muzyka oryginalna przepojona tęsknotą, na długo pozostała w pamięci słuchaczy. Był to jeden z ostatnich jego koncertów.”

Program koncertu obejmował impromptu op. 36, kilka etiud z op. 25, nokturny, berceuse, jedną z ballad oraz preludia, mazurki i walce (…zagrał Andante spianato z op. 22, berceuse, balladę f-moll, któreś largo, jakąś impromptu oraz etiudy, preludia, nokturny, mazurki i walce). Publiczność, złożona ze śmietanki towarzyskiej Szkocji, przedstawicieli czołowych rodów arystokratycznych oraz przyjaciół Chopina, entuzjastycznie przyjęła występ artysty.

Drugi z koncertów publicznych, zagrany został przez Chopina 4 października 1848 roku w Edynburgu, przy okazji Caledonian Rout (pierwowzór Festiwalu Edynburskiego). Miejscowy dziennik „The Scotsman” 17 października 1848 tak opisał to wydarzenie:

W środę wieczorem Hopetoun Rooms były wypełnione przez towarzystwo, które przybyło by posłuchać tego znakomitego muzyka. Każdy pianista, który w obecnych czasach podejmuje się wyzwania solowej gry przez dwie godziny musi rzeczywiście być wybitnym, by utrzymać uwagę i zadowolić słuchaczy. Panu Chopinowi udały się obie te rzeczy. Grał swoje, genialne utwory. Jego maniera grania była mistrzowska w każdym aspekcie. Kompozycje Pana Chopina mają szczególny wdzięk, który jednakże jest wydobyty tylko przez jego wyborny styl grania. Podejrzewamy, że wiele wyróżniających się fragmentów jego kompozycji są nawiązaniem do melodii popularnych w Polsce – jego nieszczęsnej ojczyźnie, i że chwytająca za serce ich interpretacja, z jaką je wykonuje, wynika z niezmiernego żalu, przepełniającego jego duszę. Ogromna delikatność i wykończenie jego gry, połączone z przypływami spontanicznej energii jest uderzające, zwłaszcza kiedy przypatrzymy się temu mężczyźnie – szczupłej i delikatnie wyglądającej postaci, z wyrazistym profilem, pokazującym dużo energii intelektualnej”[1].

O pobycie wielkiego kompozytora w Szkocji przypominają liczne tablice pamiątkowe.

Edynburg Chopin 400 tablicaI tak, na ogrodzeniu osiedla, zbudowanego na miejscu dawnej posiadłości zamku Johnstone, znajduje się tablica o treści:

Fryderyk Chopin 1810-1849. Dla upamiętnienia pobytu kompozytora i pianisty Fryderyka Chopina w Johnstone Castle. Chopin był gościem Ludwika Houstona, 5 hrabiego Johnstone, którego żonę uczył w Paryżu. Przebywał w Johnstone przez większość września 1848 roku przed swym koncertem w Merchant Hall w Glasgowie 27 września tegoż roku[2].

Co ciekawe, prawie sto lat później – w sierpniu 1940 roku – na kilka tygodni na terenie parku dworskiego w obozie namiotowym zakwaterowano polskie oddziały: 24 pułk ułanów oraz 10 pułk strzelców konnych.

Kolejna tablica umieszczona jest w Edynburgu, na domu przy Warriston Crescent 10, w którym znalazł gościnę u dr. Łyszczyńskiego Napis głosi:

Fryderyk Chopin. 1810-1843. Polski kompozytor. Zatrzymał się tutaj przy okazji koncertu w Edynburgu 4 października 1848 roku. Dla upamiętnienia setnej rocznicy tego wydarzenia niniejsza tablica została odsłonięta przez społeczność polską i jej szkockich przyjaciół w 1948 rok[3].

Po drugiej wojnie światowej, w setną rocznicę pobytu Chopina, postanowiono upamiętnić ten fakt wmurowując tablicę pamiątkową. Od 1965 roku aż do roku 2003 w budynku tym przy muzyce Chopina odbywały się regularne spotkania Edynburskiego Kółka Chopinowskiego (Edinburgh Chopin Circle). Po kilkuletniej przerwie Kółko ponownie wznowiło działalność w 2010 roku jako Szkockie Kółko Chopinowskie. Wieloletnim prezesem Towarzystwa był znany pianista, dr Colin Kingsley, który zmarł w 2020 roku. Nawiasem mówiąc, ponoć kiedy w latach 60. XX wieku władze Edynburga planowały przeprowadzić przez tę okolicę nową arterię komunikacyjną, to środowisko protestujących przeciwko temu mieszkańców, użyło z powodzeniem argumentu o domu, w którym mieszkał Chopin.

Edynburg Chopin Usher Hall wieksze 400

Edynburg. Usher Hall

W foyer najsłynniejszej sali koncertowej Edynburga – Usher Hall – znajduje się popiersie Chopina, będące darem Towarzystwa im. Fryderyka Chopina w Warszawie dla mieszkańców Edynburga, przekazane z inicjatywy p. Tadeusza Kernberg-Ziarskiego w roku 1975.

Edynburski koncert Chopina upamiętnia tablica wmurowana w chodnik po prawej stronie od wejścia do budynku przy Queen Street 68 w Edynburgu (obecnie znajduje się tam hotel Yotel). Napis głosi:

W Hopetoun Rooms, w budynku, który stał w tym miejscu, Fryderyk Chopin dał swój ostatni koncert 4 października 1848 roku[4].

Na przełomie XX i XXI wieku powstał też pomysł stworzenia multimedialnego pomnika kompozytora, ale z powodów finansowych plan ten jak dotąd nie został zrealizowany.

Co ciekawe, fortepian, na którym podczas pobytu u Jane Stirling grał Fryderyk Chopin, znajduje się w Krakowie. W biuletynie Muzeum Uniwersytetu Jagiellońskiego nr 14/05/2020 przeczytać możemy:

„Fortepian pięknie się prezentuje w wyjątkowym salonie, a obok skromnie stoi serwantka z pamiątkami po kompozytorze i jego przyjaciółce Jane Stirling, szkockiej arystokratce. To właśnie dla niej Fryderyk wybrał ten instrument u Pleyel’a, ponieważ cenił go szczególnie”. [5]

Edynburg Chopin Usher Hall 400

Popiersie Chopina w Usher Hall

Instrument stanowi jedną z atrakcji muzeum, mieszczącego się w Collegium Maius. Chopin był zaprzyjaźniony z Kamilem Pleyelem, paryskim producentem fortepianów, i – mówiąc współczesnym językiem – był ambasadorem marki Pleyel.

Czy jednak naprawdę ten fortepian stoi w Collegium Maius? Cień wątpliwości rzuca inny artykuł – „Zagadka dwóch fortepianów Chopina” –  opublikowany w 2010 roku w czasopiśmie „Nauka w Polsce”. Otóż autor potwierdza informację, że Jane Stirling nabyła fortepian Pleyel specjalnie po to, by kompozytor mógł na nim grać w jej szkockiej posiadłości. Dalej możemy się dowiedzieć, że po śmierci Jane Stirling instrument odziedziczyła jej siostrzenica, a później nabył go francuski kolekcjoner Edouard Ganche.

W czasie wojny kolekcję Ganche’a kupił gubernator Hans Frank, który urządził w Krakowie wystawę pamiątek chopinowskich. Przez lata sądzono, że to właśnie ten instrument (mający tabliczkę z podpisem kompozytora i datą „15 Novembre 1848”) jest eksponowany w Collegium Maius w Sali Zielonej Muzeum Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jak się jednak okazało, to fortepian należący niegdyś do hrabiny Potockiej, a nie do Stirling – tabliczka została przeniesiona z jednego instrumentu (stojącego w Instytucie Muzykologii UJ w Pałacu Pusłowskich) na drugi. Prawdopodobnie stało się to podczas przeprowadzanej w 1943 roku renowacji (fortepian Stirling miał uszkodzoną płytę).

Chopin grał jednak na obu fortepianach Pleyel – w 1847 roku osobiście dokonał wyboru instrumentu dla hrabiny Potockiej.[6] Wnioski z tego są dwa – na pewno w Collegium Maius znajduje się fortepian, na którym grał Chopin i na pewno w Krakowie znajduje się fortepian Jane Stirling.

Fakt, że „szkocki” fortepian Chopina znajduje się w Krakowie – mieście partnerskim Edynburga – stanowi dodatkową klamrę spinającą te historyczne stolice.

LESZEK WIECIECH
Konsul Generalny RP w Edynburgu (1995-1999)

wieciech-portal@wp.pl

[1] „On Wednesday evening the Hopetoun Rooms were filled with company to hear this celebrated performer. Any pianist who undertakes to play alone to an audience for two hours must nowadays be a very remarkable one to succeed in sustaining attention and satisfying expectation. M. Chopin succeeded perfectly in both. He played his own music which is that of a genius. His manner of playing it was quite masterly in every respect… M. Chopin’s compositions have a peculiar charm, which, however, is only brought out by his own exquisite manner of playing them. We suspect that many of the salient points of melody in his compositions are reminiscences of the popular airs of Poland – of his own ill-fated land, and that the touching expression he gives to these arises from “feeling too deep for tears”. The infinite delicacy and finis of his playing, combined with great occasional energy never overdone, is very striking when we contemplate the man – a slender and delicate-looking person, with a marked profile, indicating much intellectual energy”.

[2] “Frederick Chopin 1810-1849. To commemorate the temporary residency of the composer and pianist Frederick Chopin at Johnstone Castle. Chopin was a guest of Ludovic Houstoun, 5th Laird of Johnstone whose wife he had tutored in Paris. He stayed at Johnstone Castle for most of the month of September 1848 prior to giving a concert at the Merchant Hall in Glasgow on the 27th September of this year”

[3] Fryderyk Chopin. 1810-1843. Polish Composer. Stayed here on the ocassion of his concert in Edinburgh on the 4th of October 1848. To commemorate the hundredth anniversary of this event this plaque was placed by the Polish community and their Scottish friends in 1948

h[4]  “On the site of his building Fryderyk Chopin gave his final concert in the Hopetoun Rooms on 4th October 1848”.

[5] https://maius.uj.edu.pl/documents/11876392/105242402/Newsletter+Muzeum+UJ+14_5_2020.pdf/7b4d89c2-725c-4753-8f13-339dd5648a3c

[6] https://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news%2C370350%2Czagadka-dwoch-fortepianow-chopina.html

 

W wydaniu nr 232, marzec 2021, ISSN 2300-6692 również

  1. HISTORIA DECYDENTA

    Cuda i dziwy
  2. DECYDENT POLIGLOTA

    Wszystko o języku francuskim
  3. WIERSZOWNIA DECYDENTA

    Nowy Ład
  4. HISTORIA DECYDENTA

    Zawsze Polska
  5. FILOZOFIA I DYPLOMACJA

    Chiny zagrażają gospodarce USA
  6. WIATR OD MORZA

    Osiecka
  7. KRYMINAŁ DECYDENTA

    Przeszczepy
  8. ANGLIK IN POLAND

    Murzyniątka czy żołnierzyki?
  9. ALBA LACH HERITAGE

    Chopin w Szkocji
  10. RELIGIA DECYDENTA

    Cuda po śmierci
  11. KRYMINAŁ DECYDENTA

    Zabójstwo "przez pomyłkę"
  12. WIERSZOWNIA DECYDENTA

    Samce z gumową pałką
  13. SZTUKA DECYDENTA

    Prawda o grabieżcach
  14. WIATR OD MORZA

    Idy marcowe
  15. HISTORIA DECYDENTA

    Sanatorzy o brudnych rękach
  16. BIBLIOTEKA DECYDENTA

    Rok wojny
  17. HISTORIA DECYDENTA

    Intrygi na francuskim dworze
  18. EWOLUCJA MORALNOŚCI

    Ten nasz przeregulowany świat
  19. ANGLIK IN POLAND

    Brexit shock
  20. BAŚŃ W WERSJI SCIENCE FICTION

    Helena i AI (Piękna i bestia)
  21. ALBA LACH HERITAGE

    Dlaczego Szkocja?
  22. CO SIĘ W GŁOWIE MIEŚCI

    Komu niezbędny jest dystans?
  23. LEKTURY DECYDENTA

    Terroryzm to przemoc polityczna